W okresie bożonarodzeniowym mieszkańcy Śląska i turyści z całego kraju odwiedzają bazylikę w Katowicach Panewnikach. W piątek 17 stycznia klasa Ia była także z wizytą u ojców franciszkanów.
Postanowiliśmy zobaczyć stajenkę w bazylice. Stajenka umieszczona przy ołtarzu głównym wywiera ogromne wrażenie nie tylko ze względu na swój rozmiar ale i estetykę wykonania.
Wymiary szopki są imponujące. Wysokość od podstawy do wierzchołka to 18 metrów, a szerokość 12 metrów. Głębokość szopki to 10 metrów. W centralnej części szopki jest grota, pośrodku której znajduje się żłóbek z przywiezioną z Betlejem figurką Jezusa. W sąsiedztwie groty dostrzegamy Trzech Króli, pastuszków i chóry anielskie ogłaszające dobrą nowinę. Powyżej stajenki można dostrzec mury zamkniętego miasta Betlejem. Ciekawostką natomiast jest rozmieszczenie gwiazd nad szopką, które dokładnie odwzorowują niebo nad bazyliką w wigilijną noc.
Na terenie panewnickiej bazyliki znajdują się jeszcze dwie szopki. Jedna to żywa wystawiana w ogrodach klasztornych, a druga to ruchoma, możliwa do obejrzenia przez cały rok w specjalnym pomieszczeniu w bocznych zabudowaniach bazyliki. Najwięcej radości wśród zwiedzających wzbudziła żywa szopka, a przede wszystkim osiołek. Każdy chciał go pogłaskać i pstryknąć mu fotkę. J W pomieszczeniu szopki ruchomej znajduje się jeszcze ekspozycja małych, domowych szopek z różnych stron świata. Najbardziej w pamięci utkwiły nam stajenki afrykańskie.
Na koniec naszej wizyty zwiedziliśmy Muzeum Misyjne. Muzeum gromadzi dokumentację, fotografie i eksponaty z misji zagranicznych przywiezione przez franciszkańskich misjonarzy m. in. z Boliwii, Republiki Centralnej Afryki, Tanzanii, Maroka, Ziemi Świętej, Rosji i innych krajów byłego Związku Radzieckiego (Ukraina, Białoruś i Estonia).
Na koniec ojciec franciszkanin opowiedział nam o życiu zakonnym i nas pobłogosławił.
