Dnia 28 kwietnia na zajęciach z chemii uczniowie gimnazjum uczestniczyli w prelekcji „CZARNOBYL – obraz po katastrofie”. Młodzież mogła dowiedzieć się m.in. jak wygląda teren elektrowni atomowej w Czarnobylu, wymarłe, splądrowane miasto Prypeć i tzw. zamknięta strefa ponad 30 lat po potężnej katastrofie. Uczniowie minutą ciszy uczcili pamięć poległych ludzi.
29 lat temu, w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie, na skutek ewidentnych błędów operatora i wyłączenia systemów awaryjnych w trakcie przeprowadzania eksperymentu mającego /paradoksalne!/ zwiększyć bezpieczeństwo pracy reaktora, doszło do utraty kontroli nad reaktorem bloku IV. Moc reaktora wzrosła ok. stukrotnie, co spowodowało wzrost temperatury rdzenia do ok. 2000°C i dwa kolejne wybuchy. Pożar ugaszono dzięki poświęceniu gaszących strażaków i wojska, 31 osób zmarło w wyniku bezpośredniego napromienienia i oparzeń, ponad 200 było hospitalizowanych w związku z chorobą popromienną.
Ocenia się, że u kilku tysięcy osób bezpośrednio narażonych na duże dawki, na skutek napromienienia wywiąże się (w przeciągu 10-20 lat) choroba nowotworowa. Substancje promieniotwórcze rozprzestrzeniały się, skażając rozległe terytoria, głównie Białorusi, Ukrainy, Rosji, ale i krajów skandynawskich oraz Europy Środkowej i Wschodniej w tym Polski.
O katastrofie świat dowiedział się kilka dni po wydarzeniu, gdyż Związek Radziecki starał się nie przepuszczać żadnych informacji na Zachód. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej i jedna z największych katastrof przemysłowych XX wieku. W efekcie skażenia ewakuowano i przesiedlono ponad 350 tys. osób
Była to jedyna w historii katastrofa nuklearna o najwyższym, siódmym stopniu zagrożenia. W rejonie elektrowni nadal nie można mieszkać, choć od czterech lat turyści mogą tam przyjeżdżać na jeden dzień.
W Czarnobylu trwa budowa nowego sarkofagu nad uszkodzonym reaktorem. Konstrukcja ma przykryć stare, betonowe zabezpieczenie zniszczonego przez wybuch czwartego reaktora siłowni w miejscu katastrofy. Zgodnie z zapowiedziami budowa ma zostać ukończona pod koniec 2017 roku.
M. Szymczak